2.08.2011

Książka z drogą w tytule IX

Bill Bryson
Zapiski z wielkiego kraju
Wyd. Zysk i s-ka 2010
Bill Bryson jest z pochodzenia Amerykaninem. Przez wiele lat mieszkał w Wielkiej Brytanii, tam poznał swoją żonę i tam urodziła się czwórka jego dzieci. Następnie cała familia przeprowadziła się do USA. Bill, jako pisarz i dziennikarz, został poproszony o pisanie cotygodniowych felietonów, w których opisywał życie w Stanach, w całej jego nonsensownej wspaniałości. Książka jest przekomiczna. Czytaliśmy ją głównie w podróży, podczas jazdy niekończącymi się autostradami, czekając na samoloty... Zapewniała nam masę rozrywki. Bryson idealnie wstrzeliwuje się w autoironiczny, zgryźliwy  humor, który uwielbiamy. Dodatkowo wszystkie felietony (bo książka to właśnie zbiór felietonów, które wcześniej ukazywały się w gazecie) opisywały absurdy amerykańskiej rzeczywistości, w której przyszło nam żyć. Autor naśmiewa się z tych samych rzeczy, które i nas bawią. Kiedy przeglądałam tę pozycję w Polsce, myślałam, że felietonista w celu uzyskania komicznego efektu troszkę przesadza. Teraz już wiem, że opisuje dokładnie to, co nas otacza. Jest bezbłędny. Za 3 tygodnie przyjeżdżają do nas nasi Rodzice, będę zachęcała moją Mamę do lektury Brysona, tylko tak może "na szybko" poznać esencję Ameryki i zrozumieć o co w tym całym cyrku chodzi:)

Prawa autorskie

Fotografie i teksty zamieszczone na tym blogu są naszą własnością. Wszelkie kopiowanie, powielanie i publikowanie może odbyć się wyłącznie za naszą zgodą. Chcesz wykorzystać naszą pracę- skontaktuj się z nami: zawszewdrodze@gmail.com